Ponad 500 wiat przystankowych do umycia. Do tego przeglądy i naprawy.
Tradycyjnie, jak każdego roku o tym samym czasie, intensywnie przygotowujemy się do wiosennych porządków. Jedyne, co w tej chwili nie pozwala rozpocząć mycia, to ujemne temperatury, które synoptycy zapowiadają jeszcze do końca marca. W związku z tym, nie możemy rozpocząć m.in. mycia wiat przystankowych. Jeżeli tylko pozwoli na to pogoda, pierwsze mycia rozpoczniemy w kwietniu. Wówczas wszystkie wiaty na przystankach autobusowych i tramwajowych zostaną dokładnie umyte wraz z siedziskami, a te uszkodzone naprawimy bądź wymienimy na nowe. Do umycia jest ponad 500 wiat. Mycie powtórzymy w okresie wakacji letnich, a kolejne przeprowadzimy tuż przed zimą. W międzyczasie zlecamy także mycia dodatkowe.
Wiosenne porządki to, nie tylko sprzątanie wiat przystankowych, to również mycie oznakowania pionowego, jak również coroczne odtworzenia oznakowania poziomego. W przypadku mycia znaków powstrzymują nas temperatury, szczególnie w nocy, ponieważ to właśnie w godzinach nocnych doprowadzamy oznakowanie do czystości. Nie wykonujemy prac w ciągu dnia, żeby nie utrudniać ruchu.
Oznakowanie poziome zaczniemy odnawiać w chwili, w której będzie mniejsza wilgotność powietrza. Podobnie, jak w przypadku mycia znaków, tak samo w przypadku odnawiania malowania na jezdniach prace wykonawca prowadzi w nocy, żeby nie zakłócać ruchu. I jak, co roku rozpoczniemy odnawianie malowania pasów na przejściach dla pieszych przy placówkach oświatowych, a następnie pozostałych miejscach. Odnowimy rozdziały pasów, strefy wyłączenia z ruchu, strzałki kierunkowe.
Warto przy tej okazji kolejny raz przypomnieć, ponieważ nie wszyscy muszą o tym wiedzieć, że nie zajmujemy się sprzątaniem pozimowym chodników, jedni i ścieżek rowerowych. Nigdy ZDMiKP nie zajmował się sprzątaniem. Zajmujemy się zimowym utrzymaniem, żeby wszyscy użytkownicy infrastruktury drogowej byli bezpieczni. Kierowcy jeździli po posypanych jezdniach, wolnych od zamarzającego śniegu, piesi chodzili po odśnieżonych i posypanych piaskiem chodnikach, a cykliści mogli korzystać zimą z głównych szlaków rowerowych. Do tego wykonujemy wszelkie naprawy infrastruktury drogowej, która znajduje się w naszym utrzymaniu. Po zimowym sprzątaniem jezdni, chodników i ścieżek rowerowych zajmuje się inna jednostka miejska. Mimo to, rozważamy możliwość wpisania do kolejnej umowy usuwania piasku ze ścieżek rowerowych w okresie, w którym nie będziemy sypali już pisaku.