... na bydgoskich jezdniach pojawiły się elektryczne, współdzielone skutery - wypożyczane na minuty. W ubiegły weekend tj. z 01. na 02. czerwca, ten sam, komercyjny operator, uzupełnił ofertę o elektryczne hulajnogi.
Sądząc po liczbie współdzieleń tylko w ciągu dwóch dni, jednoślady na małych kółkach, zrobiły istną furorę. Bydgoszczanie wypożyczali „elektryki" ponad 600 razy. W przypadku skuterów napędzanych prądem, liczba zarejestrowanych w bazie przekroczyła już 1 000 osób.
Zarówno w kwestii użytkowania skuterów, jak i hulajnóg elektrycznych, apelujemy nie tylko o ostrożną, bezpieczną jazdę, ale przede wszystkim zgodne z przepisami i szacunkiem dla innych, parkowanie pojazdów.
Szanujmy się wzajemnie na drodze, wszak wszyscy jesteśmy pieszymi, którzy tylko przyjmują na siebie role zmotoryzowanych. Raz siadamy za kierownicą auta, innym razem roweru, skutera, hulajnogi. Jednak po skorzystaniu z mechanicznej mobilności, znowu jesteśmy pieszymi. Drażni źle zaparkowany samochód, skuter, czy hulajnoga. Wówczas, zdaje się być uzasadnione, pomstowanie na niesfornego użytkownika, który egoistycznie, bezmyślnie „porzucił" pojazd.
Szkoda, żeby nieskrępowana mobilność, tak szybko, jak się zaczęła, równie szybko się zakończyła z powodu niefrasobliwości korzystających z nowych rozwiązań komunikacyjnych.
Już w jednym z polskich miast, użytkownicy, którzy porzucali hulajnogi w przypadkowych miejscach, nie wyłączając z tego środka chodnika, doprowadzili do zlikwidowania usług. Jeden z operatorów, wycofał się ze względu na liczbę uszkodzeń sprzętu oraz konfliktów - nomen omen, pieszych z pieszymi, którzy czasowo przyjęli na siebie rolę jadących na skuterze, czy hulajnodze.
Ponawiamy, zatem apel o ostrożność i parkowanie zgodne z przepisami, a przede wszystkim z szacunkiem dla innych uczestników ruchu. Wszakże, Wszyscy, dzielimy tę samą infrastrukturę drogową.