W czerwcu tego roku rozpoczął się remont mostu na ulicy Mińskiej.
Wcześniej przeprawa nad kanałem została uszkodzona, przypuszczalnie przez przeciążone auto ciężarowe. W jednym miejscu pękła i wykruszyła się nawierzchnia, jak również został naruszony fragment konstrukcji pomostu. Most na jakiś czas musieliśmy zamknąć dla ruchu pojazdów. Po przeprowadzeniu ekspertyz, podjęliśmy dwie decyzje. Pierwszą o szybkiej, doraźnej naprawie i przywróceniu ruchu przez most ze względu na jego znaczenia dla układu ulic w zachodniej części miasta. Kolejna decyzja, jaka zapadła to kapitalny remont. Prace wykonawca robót, rozpoczął w połowie czerwca. Wówczas zadeklarował, że zejdzie z placu budowy do końca listopada i wszystko wskazuje na to, że tak się stanie. Roboty prowadził z lądu i wody. Rozebrał starą konstrukcję pomostu i wykonał nową, ze zwiększoną nośnością. Wszystkie części stalowe najpierw oczyścił, a następnie zabezpieczył przed korozją. Na tak wykonane powłoki ochronne, kratownice odmalował, nakładając kilka warstw farby. Kapitalny remont przeszedł nie tylko most, ale również przyczółki. Firma, która została wyłoniona w przetargu, odbudowała, wzmocniła i odmalowała przyczółki. Na nowym pomoście ułożyła nowy chodnik. Odbudowała balustrady zabezpieczające. W ostatnich dniach na przeprawie ułożyła nową nawierzchnię bitumiczną.
Wszystkie przeprowadzone do tej pory prace wskazują, że objazd dla kierowców z ul. Mińskiej w kierunku ul. Bronikowskiego poprowadzony przez ul. Flisacką, ul. Grunwaldzką do ul. Bronikowskiego wkrótce przestanie być aktualny.
